piątek, 3 stycznia 2014

    Prolog.

 

Kimy' POV

  - Kimy wstawaj! Wyjeżdżamy!- Krzyk mamy dobiegał z dołu. Ale nic sobie z tego nie robiłam, przewróciłam się na drugi bok i poszłam dalej spać. Nie miałam ochoty wstawać, nie miałam ochoty wyjeżdżać. Tu się wychowałam, tu mam przyjaciół, tu mam rodzinę, ale przez awans taty musieliśmy opuścić cudowne Miami i przeprowadzić się do wiecznie zatłoczonego New Yorku . Nie mam bladego pojęcia co ja tam będę robiła bez moich przyjaciół. Ale najgorsze jest to ,że przeprowadzamy się do najbardziej niebezpiecznej części tego miasta. Mama z początku była przeciwna naszej przeprowadzki ze względu na mnie ,że w padnę w złe towarzystwo zacznę mieć kontakt z używkami. Nie dziwię jej się w końcu to najgorsza dzielnica New Yorku. Przyznaję ,że sama się bałam tej przeprowadzki. Z zamyśleń wyrwał mnie męski głos bardzo dobrze mi znany, głos mojego taty.
- Księżniczko wstawaj musimy już wyjeżdżać- Powiedział łagodnym tonem głosu. Przetarłam leniwie zaspanie oczy i powoli przeniosłam się do pozycji siedzącej. - Szybko się przyszykuj mama i ja czekamy już na dole, sprawdź czy niczego nie zapomniałaś - Posłał mi pocieszający uśmiech i wyszedł z pokoju zamykając za sobą drzwi. Wstałam i powolnym krokiem doszłam do torby w której miałam przyszykowane ciuchy na dziś. Weszłam do łazienki od razu kierując się pod prysznic opłukałam dokładnie moje ciało i wyszłam zawijając się w ręcznik. Wysuszyłam ciało ręcznikiem i ubrałam wcześniej przygotowany zestaw. Na całe szczęście było lato i były wakacje więc szkołą nie musiałam się przejmować. Ubrana i uczesana zbiegłam na dół, przed wyjściem spojrzałam na zegarek który wskazywał 10:12 wyszłam z domu i podeszłam do taxi przy której stali rodzice pakujący bagaże. Mieliśmy dojechać nią do lotniska z którego samolotem dolecimy do NY.

**

Po około 5 godzinach lotu byliśmy na lotnisku w NY. Z tam tond bezpośrednio kierowaliśmy się do nowego mieszkania, co zajęło nam kolejne 40 minut. Aż w końcu dojechaliśmy na miejsce. Troszkę się myliłam co do tego miejsca, myślałam ,że skoro jest to najbardziej niebezpieczna dzielnica NY to będzie tu brud, odrażające budynki mieszkalne i pełno gangsterów kręcących się po ulicach, ale najwidoczniej się myliłam. Mieszkanie które wybrali moi rodzice nie było aż takie złe sama okolica nie była taka zła, muszę przyznać ,że mi się tu nawet spodobało, dom nie był tak duży jak n Miami ale też nie należał do małych jednym słowem był idealny.

Justin's POV

- Justy słyszałeś o tym że jakaś nowa suka się tu ma wprowadzić ?- Zapytała swoim piskliwym głosem Rita.
- Nie- Zmarszczyłem brwi dając tym samym sygnał aby kontynuowała. -No podobno ma dzianych starych jakaś dziwka z Miami podobno biała- tak ja prosiłem tak kontynuowała. Biała ? Suka z Miami ?Dziana ?
Hmm.. jak by się tak zastanowić to pewnie nikogo tu nie zna a skoro biała to raczej będzie jej ciężko się tu z kimś zapoznać. - A gdzie ma się wprowadzić ?- Spytałem ciekawy. - Dom obok twojego.- Powiedziała z pogardą. Ooo to będzie łatwiejsze niż myślałem. A no faktycznie miała się tam wprowadzić jakaś nowa rodzina z innego stanu, mama mi o tym coś wspominała.
-Ale chyba nie muszę czuć się zazdrosna co Justy ?- Ja pierdole jak ta dziewczyna mnie wkurza ale jest dobra w łóżku więc na razie ją zostawię.

Kimy' POV

Kiedy rozpakowałam już wszystkie rzeczy w pokoju spojrzałam na zegarek który wskazywał 20:17 ale jeszcze było jasno. Usłyszałam jakieś hałasy za oknem więc podeszłam do niego i otworzyłam ja a następnie lekko się wychyliłam. Ujrzałam dwóch chłopaków jeden był ciemno skóry a drugi jasno skóry a z nimi dwie ciemnoskóre dziewczyny. Oni chyba palili marihuanę.

Okey mamy prolog i jak wa się podoba ? Czekam na wasze komentarze :))

Czytasz ? = Komentujesz :))


8 komentarzy:

  1. Zajebi**e OMG kiedy next ?

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam na rozdział 1 ;** zapowiada się zajebiście ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Szybko nn bo się już doczekać nie mogę *____*

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny prolog, już nie moge sie doczekać 1 rozdziału Kocham tego bloga <33

    OdpowiedzUsuń
  5. dawaj, dawaj next'a bo już nie wytrzymam no.... Kiedy nn ?

    OdpowiedzUsuń
  6. super się zaczyna :D

    OdpowiedzUsuń